Bezpieczeństwo wewnętrzne

     Zniknęłam na jakiś czas, nie było to bez powodu. Kilka razy wchodziłam tutaj, zaglądałam co się dzieje, próbowałam coś napisać ale to się kończyło na kilku zdaniach i tyle. Można powiedzieć, że miałam pewną blokadę w pisaniu. Niestety tylko na blogu, ponieważ od grudnia spędzałam wiele czasu nad pisaniem pracy licencjackiej. Po wielu niechęciach i braku motywacji siadałam pisać i jak miałam dobry dzień to pisałam po kilka stron. Czasowo od rozpoczęcia pisania zajęło mi sześć miesięcy ale sumując czas jaki naprawdę poświęciłam to może miesiąc. Ciężko momentami było ale im bliżej terminu oddania tym szybciej szło pisanie. I tak wyskrobałam 75 stron. Kosztem tego opuściłam bloga ale już powracam na niego. Dlatego dzisiejszy powrót zacznę od pewnego mojego etapu w życiu jakim są studia, może kogoś zaciekawi ten kierunek albo zdecyduje się pójść na studia. Zobaczymy.

Mój kierunek i dlaczego?
    Nigdy nie wspominałam ale od kilu dni jestem po obronie licencjatu na kierunku bezpieczeństwo wewnętrzne na Politechnice Rzeszowskiej. Mój wybór nie był do końca sprecyzowany, zresztą jak wybór szkoły średniej i czegokolwiek. Zawsze decyzja pada w ostatniej chwili. Chociaż w moich myślach przeważał ten kierunek, rozważałam także pójście na psychologię, resocjalizację, ekonomie, a nawet zarządzanie. Długo zastanawiałam się co chciałabym robić, jednak zawsze ciągnęło mnie do służb mundurowych. Więc i tak się stało.
     Studia po części są powiązane z wyborem szkoły średniej, ponieważ chodziłam do liceum o profilu pro-oficerskim, a wtedy moja pasja dalej się pogłębiała. W szkole mieliśmy różne wyjazdy, między innymi do Sandomierskiego Bataliony Radiotechnicznego, gdzie spędzaliśmy trzy dni, mając zajęcia z wojskowymi, była to przede wszystkim musztra, strzelanie z broni. Jeździliśmy również na dni otwarte do 21 Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie, gdzie mieliśmy możliwość oglądania sprzętu oraz wyposażenia wojska. Wreszcie nadszedł czas matur i złożenia papierów na studia. Na pierwszym miejscu padło bezpieczeństwo wewnętrzne, a na drugim zarządzanie, dostałam się na oba kierunki ale decyzja już dawno była podjęta. Mój kierunek nie należy do najprostszych, mimo tego, że ma opinie łatwego kierunku, a to przede wszystkim dlatego, że uczymy się na nim wielu odłam prawa, jest jednak wiele przedmiotów do których przygotowanie jest minimalne ale to jak na każdym kierunku.
     Natomiast dlaczego Politechnika Rzeszowska? Na początku chciałam jechać gdzieś daleko na studia, ale po dniach otwartych na polibudzie zmieniłam zdanie. Od samego początku mi się tam podobało, atmosfera jest przyjazna, wszystkie budynku są umieszczone na miasteczku akademickim. Zwłaszcza, że mieszkam około 50 km od Rzeszowa więc i tak na czas studiów wynajmowałam mieszkanie, a w dni wolne wracałam do domu. Rzeszów ogólnie podobał mi się jako miasto. A każdy wolny dzień starałam się wrócić do domu, ponieważ była to możliwość spotkać się z narzeczonym, gdyż on jeszcze kawałek ode mnie mieszka. Z mieszkania niedawno się wyprowadziłam, ponieważ plany się trochę zmieniły i niepotrzebne mi jest wynajmowanie mieszkania. Po trzech latach był trochę sentyment zostawiać no ale co zrobić. Nie żałuję tego wyboru, przede wszystkim dlatego, że mogłam zjechać do domu kiedy tylko chce i droga trawa maksymalnie do półtorej godziny, a nie pół dnia. 
     Jeżeli ktoś będzie zainteresowany tym kierunkiem lub będzie miał jakieś pytania, śmiało zachęcam w komentarza lub przez media, które są podane na pasku po prawej stronie.
     Odchodząc od skończenia studiów, ponieważ minęło dwa miesiące odkąd zaczęłam pisać ale naprawdę brakło mi czasu. W moim życiu pozmieniało się na prawdę wiele. Można powiedzieć, że od stycznia, tego roku, weszłam w pełni w związek, czyli mieszkamy razem, już myślimy jako my w każdej chwili, już nie ma chwili wolnej dla siebie od czegokolwiek tylko jesteśmy my dwoje. Bardzo się cieszę z tego powodu, że w końcu się tak stało, trochę nie spodziewanie. O tym może kiedyś będzie więcej. Plany się trochę pozmieniały i za tydzień wyjeżdżam....

📖📖📖📖📖📖📖📖📖📖📖📖📖📖📖📖📖📖📖📖📖📖📖


Studia przedłużają pobyt w piaskownicy.



Komentarze

Prześlij komentarz

Wszystkie miłe słowa motywują mnie do pisania kolejnego postu! Dziękuję za odzew <3
Jeśli Ci się spodobało i chcesz być na bieżąco zaobserwuj :)