Przychodzi czas, że masz wszystkiego dość, chwila zapomnienia, zwątpienia w życie. Budzisz się rano z myślą, że ten dzień będzie kolejny taki sam, a może coś się wydarzy, coś co odmieni Twoje życie. Nie wiesz co Cię spotka za rogiem bloku, na przystanku, na uczelni, za godzinę, czy dwie. Ale postanawiasz wstać i się dobrze bawić, cieszyć się dniem, że możesz go przeżyć. Wydaje Ci się, że pokonujesz swoje wątpliwości, że wszystko jest w porządku ale nagle, w jednym momencie zawala Ci się sens wszystkiego. Nadchodzi chwila roztargnienia, co gorsza nie
wiadomo czym spowodowana. Leżysz patrzysz w okno i rozmyślasz czy to co robisz ma jakiś sens, czy jest to wszystko niepotrzebne. Masz ochotę płakać, właściwie bez powodu. Jesteś po prost bezsilna. Spędziłabyś cały dzień rozczulając się nad sobą w łóżku. Pogoda na dworze robi się równie szara i ponura jak Twój nastrój, a to wszystko potęguje niechęć do czegokolwiek. Jest za zimno żeby wyjść na spacer odświeżyć się, po prostu odetchnąć na świeżym powietrzu. A może pogoda to tylko wymówka żeby się nie ruszać z łóżka? Musisz ugotować obiad, ale zaczynasz się zastanawiać czy na pewno musisz jeść, przecież wytrzymasz bez jedzenia, a już i tak jesteś gruba. Chcesz zrobić coś ze swoim ciałem, chcesz schudnąć, myślisz o jakimś treningu ale zapału i motywacji brak. Wiesz, że musisz iść na wykład ale wtedy rozważasz wszystkie za i przeciw, myślisz czy coś da, że pójdziesz, czy jest obowiązkowy. Najchętniej spędziłabyś calutki dzień w łóżku, ale nie masz ochoty nawet na książkę, czy dobry film. Po prostu niech dzień minie na niczym. Coraz częściej zamykamy się w pokoju, ukrywając to co czujemy. Czasem potrzeba wyjść i walczyć o szczęście, o radość w życiu. Nie możemy się poddawać, trzeba walczyć żebyśmy nie umarli w tym samym łóżku do którego codziennie się kładziemy. Pomimo niechęci do wszystkiego, musimy znaleźć chociaż odrobinkę motywacji do działania, wstać z łóżka, wypić porządną kawę i walczyć o swój dzień, żeby był lepszy niż wczoraj.
✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻✻
Kiedy chcę iść, idę, bo nic tak nie uwstecznia jak zwątpienie.
Każdy z nas przechodzi takie momentu totalnego zwątpienia, rozterki na temat miejsca w którym jesteśmy, na temat samych siebie.. czy robimy wszystko co w naszej mocy, a może coś innego powinniśmy zrobić lepiej/inaczej. Grunt to chyba dobre nastawienie, a takie sytuacje po prostu starać się omijac i z nimi walczyć :) Ja od dłuższego czasu mam taką motywację do działania, że nie ma czegoś takiego, że jestem z siebie niezadowolona :)
OdpowiedzUsuńRobie to co lubię robić, dobrze się czuje i ciesze się, że jestem tu gdzie jestem - bo jestem daleko. Ale na tym nie zaprzestaję, idę dalej! :)
I tak jak piszesz - starajmy się. Dzień może być dobry, lepszy, ale to MY musimy uczynić, żeby taki był ☺
W moim życiu również nastał czas walki i motywacji ale akurat choroba w ubiegłym tygodniu zniszczyła na kilka dni chęci 😊
UsuńPozdrawiam 😊
Grunt to się nie poddawać i po chorobie nadal iść do przodu! ☺
UsuńSą gorsze i lepsze dnia, ale to my musimy zmusić się do działania, zrobić ten pierwszy krok by machina naszego dnia - życia ruszyła.
OdpowiedzUsuńCzasem obraca się na małych obrotach, czasem coś się zepsuje trzeba naoliwic, ale zawsze trzeba ją popycha do działania. Wciskac ENTER, by nie stała w miejscu :).
Świetny wpis moje klimaty :).
Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie 💖
Dziękuję za motywujące słowa! 😊
UsuńRównież pozdrawiam
Fakt że nie można ciągle we wszystko wątpić.
OdpowiedzUsuńTrzeba myśleć pozytywnie!
UsuńZgadzam się z powyższymi. Chyba w życiu każdego człowieka pojawiają się takie dni. Kiedy nic nam się nie chce, we wszystko wątpimy. Wydaje mi się, że wizualizacja osiągnięcia swojego celu trzyma wiele osób w takiej formie, w jakiej powinny być. Chętne i gotowe do działania. Wtedy właśnie widzą sens w robieniu rzeczy, które zbliżą je do osiągnięcia ich celu;-))
OdpowiedzUsuńMój kanał
Najważniejsze aby cel był prosty i możliwy do zrealizowania a nie oddalony i ciężko do wykonania 😊
UsuńKażdy czasami ma chwile zwątpienia. Ile to razy ja takie miałam. Grunt to się im nie dawać a stawiać czoła i iść naprzód :)
OdpowiedzUsuńCzasem potrzebny krok do tyłu żeby zrobić dwa do przodu 😊
UsuńKażdy ma czasami takie myśli ale trzeba trzymać się tego co w naszym życiu dobre:):**
OdpowiedzUsuńWszystkich nas dopada taki okres i warto o tym mówić a nie ukrywać w sobie 😊
UsuńOj zgadza się, zdarzają się takie dni, ale staram się myśleć pozytywnie i wykorzystywać każdy dzień
OdpowiedzUsuńBLOG
YOUTUBE
Każdy dzień przynosi nam coś niespodziewanego 😊
UsuńMiałam kilka takich dni. Bezczynne leżenie i nic nie robienie. Dużo wtedy myślałam o tym co dalej i co teraz. I powiem szczerze, że taki dzień mi się przydał. Na spokojnie wszystko przemyślałam z różnymi scenariuszami, pozwoliłam by emocje puściły i na drugi dzień jak wstałam czułam ulgę :) Jeśli nie są to stany depresyjne to uważam, że czasami warto zrobić sobie taki reset.
OdpowiedzUsuńW pełni się zgadzam z Tobą! Czasem potrzeba dać odpocząć sobie i emocjom
UsuńGorsze dni zdarzają się wszystkim. I moim zdaniem czasami są właśnie potrzebne do tego, aby podnieść głowę i iść dalej z jeszcze większą motywacją :) Jesteśmy tylko ludźmi, nie musimy wiecznie "suszyć zębów". Porażki są częścią naszego życia. Najważniejsze to mimo wszystko ruszyć do przodu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa 😊
UsuńCzęsto takie gorsze momenty też się pojawiają, ale zgadzam się z tym, żeby się nie poddawać. Warto znaleźć motywację i iść dalej. ;)
OdpowiedzUsuńZawsze znajdzie się chociaż cząstka tego dobrego 😊
UsuńKażdego dopada zwątpienie. Każdy człowiek ma problemy, przeżywa stres, smutek, żal, złość. To bardzo ludzkie i myślę, każdemu znane. Radą jest jedynie nie popadanie w ten smutny nastrój. Czasem jest to ciężkie, ale rozglądając się dookoła, patrząc co nas otacza, otwierając wzrok na dobro- można dać radę przeciwstawić się zwątpieniu. Mi w trudnych chwilach pomagają najbliższe osoby, rodzice, narzeczony, przyjaciele. Pasja jaką jest mój blog wymaga ode mnie tyle czasu, że brakuje mi go już na inne rzeczy, w tym zmartwienia.
OdpowiedzUsuńMyślę, że radą na takie złe momenty jest oddanie się swojej pasji, bo robiąc to co kochasz zawsze czujesz szczęście :)
Pozdrawiam ciepło ♡
Ayuna
Motywujące słowa 😊 zawsze warto się oddać pasji chociaż niestety jak w moim przypadku na blog jest coraz mniej czasu a wszystko przez pracę...
UsuńKażdego człowieka łapie czasem dzień chandry i to jest normalne.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko tak jak napisałaś warto walczyć o każdy dzień i podnosić się z łóżka.
Raczej i tak każdy kiedyś umrze w swoim łóżku, ale póki się żyje to trzeba chwytać każdy dzień i korzystać z życia, bo mamy tylko jedno. Pozdrawiam!
wy-stardoll.blogspot.com
Każda chwila jest jedyną w swoim rodzaju, ponieważ więcej się nie powtórzy 😊 dziękuję, również pozdrawiam
UsuńChyba każdy z nas ma takie dni. Czytam i czuję, że mogłabym napisać dokładnie to samo wczoraj :) Dziś już jest lepiej, wstałam, zrobiłam co trzeba, nadrobiłam w mig zaległości dnia poprzedniego. Z jednej strony masz rację, trzeba walczyć, nie użalać się nad sobą. Z drugiej czasem tego potrzebujemy. Przerwy od życia, gdy pogoda za oknem dobija a wykład nie jest aż tak ważny, może faktycznie nie iść, może niekonstruktywnie przeleżeć ten dzień, zamiast gotować zjeść coś na szybko. To nie jest takie złe jeśli zrobisz to raz i zregenerujesz siły ale nie wolno się zadręczać. W takich dniach nie myśl o tym, że nie robisz nic. Pomyśl, że potrzepujesz przerwy a jutro, a może jeszcze dziś za parę godzin, będzie lepiej. Akceptacja siebie to jest bardzo ważna.
OdpowiedzUsuńNajgorsza jest później walka z wyrzytami sumienia :)
UsuńChyba każdy przechodzi takie chwilę kiedy ma wszystkiego dość.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie każdy
Usuń